Pozwól swojej skórze się pocić, czyli o sztuce saunowania


Dla ciała i duszy. Odstresowuje, rozluźnia, wprawia w dobry nastrój. Jest zabiegiem oczyszczającym sama w sobie, dlatego szczególnie podczas detoksu warto wybrać się do sauny. 


O prozdrowotnych właściwościach sauny można by napisać doktorat :) i być może nie jeden już napisano. Sauna leczy ciało i zapewnia pogodę ducha, rozluźnia mięśnie, poprawia odporność, wzmacnia serce i naczynia krwionośne. Regularne korzystanie z sauny wpływa na spadek produkcji kortyzolu. Lubimy :) W praktyce oznacza to dla nas bowiem redukcję stresu, obniżenie ciśnienia krwi i działanie przeciwzapalne. Stymuluje zaś sauna produkcję endorfin. Szczęśliwiejemy :)  

Piękna skóra 

Skóra jest narządem jakby niedocenianym, może lekko zapomnianym albo też trochę mniej modnym (przynajmniej wertując co poniektóre podręczniki akademickie przychodzi taka refleksja). O skórze mówi się zazwyczaj jako o narządzie barierowym, ochronnym, termoregulacyjnym i zdolnym do odbierania bodźców z otoczenia. Oprócz tego jest skóra ważnym organem uczestniczącym w procesie oczyszczania. Sprzyja temu jej duża powierzchnia wyposażona w mniejsze i większe gruczoły potowe.

Jest to jednocześnie duża powierzchnia chłonna (skóra jest bardzo chłonnym narządem), dlatego planując pobyt w saunie nie nakładamy na skórę żadnych kremów ani innych mazideł, a pot zmywamy delikatnym, najlepiej w pełni naturalnym mydłem. W przypadku seansów aromaterapeutycznych używane olejki powinny być naprawdę wysokiej jakości. W saunie chcemy odciążyć swoje ciało, a nie obciążyć je dodatkową porcją chemii.



Ciepło, cieplej, detoks 

Jest ciepło i błogo :) Powietrze w saunie nagrzewa się, w zależności od jej rodzaju, do temperatury pomiędzy 60 a 110 stopni. W saunie suchej temperatura powietrza jest wyższa (ok 100 stopni C), w saunie parowej panują niższe temperatury (ok 60 stopni C) przy zdecydowanie wyższej wilgotności powietrza (40-60%). Efekt odczuwamy bardzo. Jest gorąco i do tego parno.

Pobyt w saunie wiąże się ze wzrostem temperatury wewnątrz ciała o 1-2 stopnie. Towarzyszy temu wzrost tempa metabolizmu, zwiększenie aktywności układu odpornościowego i rozszerzenie naczyń krwionośnych. Zaczynamy się pocić. Z perspektywy termoregulacyjnej pocenie służy obniżeniu temperatury ciała. Woda (a pot to w 99% woda) parując zabiera duże ilości ciepła z powierzchni skóry, skutecznie ją chłodząc.

Sauna posiada właściwości detoksykacyjne. Regularne kąpiele cieplne zmiękczają i rozpuszczają wszelkiego rodzaju złogi, umożliwiając ich usunięcie z organizmu. Wraz z potem pozbywamy się wielu substancji dla nas zbędnych. Dla niektórych (w tym dla części metali ciężkich na przykład) praktycznie jedyną drogą eliminacyjną jest droga skórna właśnie. Dlatego warto pozwolić ciału porządnie się wypocić.

[Ważne :) Wraz z potem pozbawiamy się także substancji nam niezbędnych, przede wszystkim wody i soli mineralnych. Zawsze należy zadbać o ich regularne uzupełnianie podczas saunowania.]

Ciepło zimno


Na pobyt w saunie składają się cykle nagrzewania i schładzania ciała. Czas spędzony w saunie, kiedy ciało przyjmuje ciepło i uruchamia mechanizmy adaptacyjne, dobrze jeśli zamknie się w kwadransie. Na początku przygody z sauną optymalne będzie kilka minut. Dwie minuty w saunie w zupełności wystarczą. Wydaje się mało? Tutaj mniej znaczy więcej.

Relaks. Faza schładzania ciała i odpoczynku. Pozwala odnieść pełne korzyści z sauny. Relaksujemy się przynajmniej dwa razy dłużej niż saunujemy :) Tym samym umożliwiamy ciału schłodzenie nie tylko powierzchni skóry, lecz także wielokrotnie większej powierzchni płuc. To dobry czas na świadomy oddech. Możesz teraz poczuć powietrze: jego zapach, smak, dotyk. Powoli, spokojnie, wdychasz przez nozdrza przyjemnie chłodne powietrze, powoli, spokojnie wydychasz ciepłe powietrze z wnętrza płuc. Słuchasz dźwięku wdechu i wydechu. Z każdym wydechem relaksujesz się coraz bardziej.

Jeśli masz ochotę teraz jest czas, by ponownie udać się do sauny i porządnie się spocić.


Pot spełnia poza termoregulacją jeszcze inne funkcje: detoksykacyjną, pielęgnacyjną i ochronną. Zawarte w pocie mocznik i kwas mlekowy czynią z niego najlepszy krem :) Nawilża, uelastycznia i powleka skórę naturalnym ochronnym płaszczem. Pozwól swojej skórze regularnie się pocić :)

Komentarze

Popularne posty