Opowieść o pełni w Koziorożcu, Sfinksie i Wewnętrznym Drzewie

Czas pełni w Koziorożcu dobrze jest przeżyć z intencją uziemienia. I dziś właśnie o tym będzie :) O uziemieniu. O naszym Wewnętrznym Drzewie. I o naszej relacji z Matką Ziemią. Dlaczego? Dla kogo? I po co? No i jak?

Wszyscy jesteśmy dziećmi Wszechświata, Uranosa i Gai. Nieba i Ziemi. To właśnie od nich czerpiemy naszą życiową energię.


Ziemia to Matka. Ziemia nas karmi, daje poczucie oparcia i stabilności, napełnia nas Wewnętrzną Mocą. Dobry kontakt z Ziemią to mocne korzenie, a mocne korzenie to stabilny pień, to silne drzewo.  Tak jak mocne korzenie pozwalają drzewu wzrastać ku górze, tak kontakt z Ziemią pozwala wzrastać każdemu z nas. Napełnieni energią Ziemi stajemy się silni i mocno osadzeni w sobie, czujemy w sobie moc i oparcie, otwieramy się i dajemy wewnętrzną zgodę na życie, pozwalając mu się wydarzać. Kiedy mamy dobry kontakt z Ziemią, stajemy się samodzielni, odpowiedzialni za siebie, gotowi na wędrówkę swoją własną drogą.

Ta pełnia jest też dobrym czasem na wewnętrzne odcięcie się od tego, co nie jest nasze, od wszelkich przekonań dotyczących tego jak powinniśmy żyć i jacy powinniśmy być. Uświadomienie sobie tego, że nie wszystkie nasze przekonania są nasze i odrzucenie tych, które nie należą do nas pozwala na bycie całkowicie wolnym i całkowicie sobą. Od tego momentu zaczynamy być naprawdę. Odważamy się sami kreować swoje życie. Kontakt z Ziemią przydaje się właśnie w tym procesie stwarzania, kreacji swoich marzeń i materializowania ich. Gdy połączenia z Ziemią brakuje, często towarzyszy nam uczucie niemocy, zagubienia w życiu i tendencja niedoprowadzania do końca swoich projektów. Czekamy. Zawieszeni gdzieś nad Ziemią...


Jeśli masz ochotę, teraz jest dobry czas, żeby nawiązać kontakt z Ziemią. Możesz popracować ze swoim Wewnętrznym Drzewem, podczas medytacji, praktyki jogi, czy malowania mandali lub malowania w ogóle.

Kilka prostych sposobów na lepszy kontakt z Ziemią:

Boso :) po łące, po plaży, po lesie. Chodząc boso między następuje wymiana elektronów między Tobą a ziemią. Dodatkowo masujemy sobie receptory na stopach, pobudzając przepływ energii przez narządy i poprawiając pracę organów wewnętrznych. Warto bardzo :))

Jesteś w lesie? Przytul drzewo. Drzewa leczą, dają moc i oczyszczają naszą aurę.

Pracuj w ogrodzie. Ogrodnicy to szczęśliwi ludzie. Praca w ogrodzie wycisza umysł, równoważy emocje, może być twoją medytacją. W ogrodzie masz bardzo duży kontakt z Ziemią.

Joga (być może też inne praktyki holistyczne, jak tai chi, chi kung, gimnastyka słowiańska. Tak podejrzewam, nie miałam okazji sprawdzić, więc wypowiem się tylko o jodze :) Joga jest pracą z ciałem, ale i pracą z energią. Harmonizuje energię czakr, rozpuszcza blokady energetyczne, równoważy. Im większa powierzchnia ciała ma kontakt z podłożem, tym asana działa bardziej uziemiająco. Warto spróbować sekwencji balansującej tridosza. To sekwencja, w której przez większość praktyki przytulamy się do ziemi szeroką powierzchnią naszych pleców.

Polecam także tytułową pozycję sfinksa. Sfinks (Bhujangasana II) uziemia, dając jednocześnie poczucie siły, wewnętrznej mocy i osadzenia w sobie. Czujesz się pewna i mocna. Podobne w działaniu są asany stojące: pozycja góry (Tadasana), różne warianty trójkąta (Trikonasana), pozycje bohatera (Virabhadrasana), pozycja drzewa (Wrikszasana). Wykonując Wrikszasanę możesz zwizualizować sobie, jak korzenie twojego Wewnętrznego Drzewa mocno wrastają w Ziemię, a Ty przebywasz w asanie stabilnie i spokojnie. Pewnie.

Medytacja, wizualizacja, praca twórcza. Moje ulubione to malowanie mandali i praca w glinie, z intencją nawiązania kontaktu z Ziemią. Oraz tworzenie naszyjników z cynamonu :)) 


I na koniec coś dla kobiet: sukienki i spódnice, najlepiej długie do ziemi, bogate w materiał, tańczące wokół kostek, sprawiające, że płyniemy w nich po ulicy. Według niektórych źródeł kobieta pobiera energię właśnie z Ziemi, a pomóc ma jej w tym długa spódnica, tworząca coś na kształt stożka, którego falujący ruch pobranie owej energii ułatwia. Czy mają sukienki właściwości magiczne? Nie wiem. Na pewno są bardzo wygodne, przyjazne dla kobiecego ciała i idealne na lato :)

Komentarze

Popularne posty